"Kiedyś początek nowego roku zdawał mi się początkiem wszystkiego. Miałam wrażenie, że ten rok absolutnie wszystko zmieni, że nastąpią przełomy, które odmienią mnie i moje życie. Ale, jak teraz o tym myślę, nigdy tak naprawdę nie wiedziałam, jak właściwie miałoby to moje zmienione życie wyglądać... Czego po tej nagłej, czarodziejskiej zmianie (która, oczywiście, była niemożliwa), oczekiwałam. Teraz już nie oczekuję, ale mam nadzieję, na dobre zdarzenia, dobre rzeczy i dobrych ludzi na swojej drodze. To oczywiście nie odmieni mojego życia, nie zlikwiduje stanów smutku, i wielu innych rzeczy, ale może uczyni je łatwiejszym".
Iwona Czapla
Another example of the 'rome is burning' stage of capitalism.
Wonder what those stats are in the untied states (not a typo).